- kompozytor:Witold Lutosławski
- tytuł oryginalny:Wariacje na temat Paganiniego na 2 fortepiany
- rok ukończenia:1941
- obsada:2 fortepiany
- forma/gatunek:wariacje
- kategoria:muzyka instrumentalna, dzieła kameralne
- prawykonanie:Warszawa, 1941, Witold Lutosławski – fortepian, Andrzej Panufnik – fortepian
Wariacje na temat Paganiniego na 2 fortepiany
Lata okupacji Lutosławski spędził w Warszawie, zarabiając na życie jako pianista. Początkowo występował sam, później – w duecie fortepianowym z Andrzejem Panufnikiem (1914–1991), kolegą ze studiów i wybitnym kompozytorem. Repertuar duetu obejmował głównie transkrypcje znanych utworów symfonicznych oraz improwizacje. W roku 1941, idąc za radą jednego z kolegów-muzyków, Lutosławski napisał parafrazę popularnego Kaprysu a-moll op. 1 nr 24 na skrzypce solo Niccolò Paganiniego.
Wariacje są w istocie właśnie parafrazą, nie zaś samodzielną kompozycją, taką jak choćby Rapsodia na temat Paganiniego Sergiusza Rachmaninowa czy osnute na tym samym temacie Wariacje Borisa Blachera. Tematowi Kaprysu nie towarzyszą tu bowiem jego wersje stworzone przez Lutosławskiego, lecz te, które składają się na oryginalny utwór, parafraza polega zaś na ich odpowiednim przekomponowaniu. (Podobnie pomyślane jest opracowanie Kaprysu na skrzypce i fortepian, którego dokonał wcześniej Karol Szymanowski w swoim op. 40.)
Lutosławski zadbał o wzbogacenie pierwowzoru pod względem harmoniki i faktury. Powstała kompozycja o pikantnym brzmieniu, prawdziwy fajerwerk pianistycznej i kompozytorskiej wirtuozerii. Taką muzykę skomponowałby Paganini, gdyby dane mu było żyć w czasach Béli Bartóka i Karola Szymanowskiego, zostać pianistą, a przede wszystkim – twórcą o talencie Lutosławskiego.
Wariacje zyskały z czasem rangę wielkiego przeboju. Weszły do repertuaru wszystkich znaczących duetów fortepianowych na świecie; są dziś najczęściej wykonywanym utworem kompozytora. W 1977 roku Lutosławski dokonał transkrypcji na fortepian z towarzyszeniem orkiestry.
Konteksty
Do napisania Wariacji namówił Lutosławskiego harfista Filharmonii Warszawskiej nazwiskiem Markiewicz, którego wielkie zaangażowanie w tę sprawę wspominał kompozytor w rozmowie z Zofią Owińską.
Wypowiedzi Witolda Lutosławskiego
„[Parafraza] powstała za namową harfisty Filharmonii Warszawskiej, Markiewicza, który był kelnerem w kawiarni Aria – pierwszej, w której graliśmy. Bardzo się interesował tym, cośmy robili, i namawiał nas na różne rzeczy, między innymi bardzo obstawał przy tym, aby zrobić właśnie taką parafrazę z Paganiniego. Zrobiłem ją sam, bez udziału Panufnika, i dlatego ją zapakowałem razem z moimi kompozycjami, kiedy wyjeżdżałem z Warszawy, dzięki czemu jako jedyna ocalała”.
(Zofia Owińska, Lutosławski o sobie, Gdańsk 2010, s. 30)