„Zagadka Kaspara Hausera”, reż. Werner Herzog, 106 min, 1974, RFN
W 1828 roku na rynku w Norymberdze pojawił się młody człowiek o wyglądzie włóczęgi, który nie był w stanie nawiązać kontaktu z otoczeniem – nie potrafił chodzić, mówić, ani posługiwać się najprostszymi narzędziami. W tajemniczym znajdzie dopatrywano się syna arcyksięcia Karola. Byli i tacy, którzy uważali go za syna Napoleona. Otoczony opieką przez dwóch naukowców, stał się światową sensacją. Postaci Hausera poświęcono ponad tysiąc publikacji. Jego zagadka pozostała jednak nierozwiązana. Zginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Dla Herzoga tajemnica egzystencji człowieka znikąd stała się wymarzoną okazją do penetracji ludzkiej psychiki w pierwotnym stadium jej kształtowania. Tragedia Hausera jest tragedią człowieka-odmieńca, który im więcej przyswaja sobie zasad współżycia społecznego, tym większa przepaść odgradza go od otoczenia. Kaspar pojawia się jako tajemnica i pozostaje nią do końca. Nie tylko ze względu na zagadkowe koleje losu, ale przede wszystkim ze względu na tajemnicę swej, niemożliwej do przeniknięcia, osobowości.