„Niech stanie się światłość”, reż. John Huston, 58 min, 1946, USA
Jeden z najważniejszych filmów dokumentalnych poświęconych tematyce wojennej w historii kina. „Niech się stanie światłość” poświęcone jest amerykańskim weteranom. Reżyser nie pokazuje twardych, niezłomnych bohaterów, ale złamanych ludzi, którzy wrócili do ojczyzny ze stresem pourazowym. Dokument Hustona przedstawia różnego rodzaju terapie, jakim poddawani byli żołnierze w szpitalu na Long Island.
Film przedstawia tak drastyczny obraz weteranów, że nie został dopuszczony do rozpowszechniania w Stanach Zjednoczonych aż do lat 80. O przyczynach zatrzymania filmu tak mówił sam Huston: „Myślę, że sprowadza się to do tego, że [Departament Wojny] chciał utrzymać mit «wojownika», mówiący, że nasi amerykańscy żołnierze pojechali na wojnę i wrócili bogatsi o to doświadczenie, z podniesionym czołem, dumni z tego, że dobrze służyli swojemu krajowi”. „Niech się stanie światłość” to film, który w przejmujący sposób burzy ten mit.
„Zwycięstwo w Tunezji”, reż. Frank Capra, Hugh Stewart, 75 min, 1944, USA, Wielka Brytania
Film dokumentalny przedstawiający działania Amerykanów w kampanii północnoafrykańskiej, m.in. operację Torch i wyzwolenie Tunisu przez aliantów. Choć „Zwycięstwo” składa się po części ze zdjęć archiwalnych, to jednak wiele scen trzeba było inscenizować na potrzeby dzieła, ponieważ materiały dokumentujące operację Torch zostały zniszczone podczas działań wojennych.
Za rekonstrukcję scen bitewnych odpowiadał John Huston, który w Stanach Zjednoczonych odtwarzał m.in. bitwę powietrzną. Film ma propagandowy charakter, jednak wyróżnia się bardzo sprawną realizacją – warto zwrócić uwagę chociażby na montaż, który mógł być zainspirowany szkołą radziecką.