Prelekcję przed Matrixem wygłosi Marcin Krasnowolski.
„Matrix”, reż. Lilly Wachowski, Lana Wachowski, 136 min, 1999, USA
Nie jest przesadą określenie „Matrixa” filmem zapowiadającym kino XXI wieku, na wielu poziomach przełomowym i innowacyjnym, jak i filmem, który coś kończy – dekadę, ale też pewną epokę blockbusterów. To także dzieło, które – choć zawłaszcza znane popkulturowe motywy i przemiela je na własny sposób – stało się czymś zupełnie oryginalnym. Nawet biorąc pod uwagę kolejne części (a może myśląc przede wszystkim o nich), można radykalnie stwierdzić – nie będzie już drugiego takiego filmu. Nie będzie nowego „Matrixa”.
Jest to fenomen tyleż spektakularny – za sprawą efektów specjalnych, scen akcji i walk, wykorzystania muzyki – co pojemny, otwarty na liczne interpretacje i metafory, w tym wątpliwe teorie. Warto wracać do niego wielokrotnie, po latach, by na nowo zachłysnąć się pędzącą na łeb i szyję akcją, ale też odkryć dla siebie jej nowe warstwy, unieść na fali antyestablishmentowego buntu, i – być może – poczuć zakamuflowaną historię o coming-oucie, metaforę życia i ucisku w ciele oraz systemie. W roli głównej Keanu Reeves, wyjątkowy gwiazdor kina akcji, odznaczający się niespotykaną jak na ten fach łagodnością, do dziś zagubiony w rzeczywistości, która tak naprawdę jest iluzją.