„Wszyscy ludzie prezydenta”, reż. Alan J. Pakula, 138 min, 1976, USA
Kino śledcze w swojej najczystszej formie – Alan J. Pakula rekonstruuje wydarzenia, które doprowadziły do upadku prezydenta Nixona, ale zamiast sensacyjnej narracji wybiera drobiazgowy, reporterski zapis dochodzenia. Robert Redford i Dustin Hoffman wcielają się w reporterów „The Washington Post”, Boba Woodwarda i Carla Bernsteina, którzy podążając tropem anonimowego informatora, odkrywają system politycznej korupcji i manipulacji na najwyższych szczeblach władzy. Nie są bohaterami w klasycznym sensie – to ludzie metodyczni, cierpliwi, ścigający się nie z czasem, tylko z wszechobecną manipulacją. Pakula rezygnuje z dramaturgicznych fajerwerków, budując napięcie poprzez szczegół, rozmowę i nieustanne odkrywanie kolejnych warstw politycznego kłamstwa. To film, który wymaga uwagi i zaangażowania, ale nagradza widza chłodną, wyważoną opowieścią o tym, jak docieranie do prawdy bywa trudniejsze, niż ktokolwiek chciałby przyznać. Do dziś pozostaje jednym z najlepszych filmów o dziennikarstwie – i przestrogą przed tym, jak łatwo władza może wymknąć się spod kontroli.
Mikołaj Mizak