„Kornblumenblau”, reż. Leszek Wosiewicz, 88 min, 1988, Polska
Młody muzyk Tadeusz Wyczyński trafia do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu za działalność konspiracyjną. Skierowany do oddziału doświadczalnego, zostaje zarażony tyfusem. Rodzi się w nim imperatyw przeżycia za wszelką cenę. Kornblumenblau to tytuł niemieckiej piosenki granej przez więźnia na obsesyjne żądanie blokowego. Dzięki temu dostaje się do obozowej orkiestry i do wymarzonego bloku artystów, co daje mu szansę przeżycia. Po wyzwoleniu obozu przez żołnierzy radzieckich ochoczo gra im Katiuszę, by dostać miejsce w pociągu.
Po raz pierwszy w dziejach polskiej kinematografii temat obozu koncentracyjnego został potraktowany parabolicznie, pozbawiony wymiaru społeczno-politycznego bądź psychologicznego ludzkiego cierpienia. Obóz jest dla reżysera doskonałym miejscem do obserwacji ludzkich postaw i zachowań, a głównie bezwzględnego biologizmu. Film jest także krytycznym głosem we współczesnej dyskusji nad kondycją i rolą artysty w społeczeństwie.
Donata Zielińska, „Leksykon polskich filmów fabularnych”, Warszawa 1996