„Ostatni kowboj”, reż. David Miller, 107 min, 1962, USA
Rozliczeniowy western oparty na powieści Edwarda Abbeya pt. „The Brave Cowboy” i scenariusza Daltona Trumbo.
Film, którego akcja dzieje się w 1953 roku, opowiada o mężczyźnie, który nie przystając do współczesnych mu norm, wciąż chce żyć wedle zasad wieku ubiegłego. Nie chcę się przystosować do tego, co mu narzucane, ale, niczym XIX-wieczni osadnicy, żyć w społeczeństwie, które ten ład dopiero ustala. Gdy dowiaduje się, że jego przyjaciel znajduje się w więzieniu, wywołuje bójkę by do niego dołączyć i wraz z nim z niewoli uciec. Ten jednak woli odsiedzieć swój wyrok i przystosować się do nowego, rodzinnego życia. Nasz bohater ucieka więc sam, a jego tropem rusza lokalny szeryf.
Sentymentalny film o tęsknocie za bezkresną wolnością rodem ze świata, którego już nie ma i krytyczny komentarz do współczesności dławiącej łaknienia swobody.