„Nie do przebaczenia”, reż. John Huston, 125 min, 1960, USA

Mało znany western Johna Hustona. Szanowana rodzina Zachary wiedzie w miarę spokojne życie w Teksasie. Problemy zaczynają się, kiedy jeden z mężczyzn z okolicy rozpuszcza pogłoskę, że Rachel – kobieta adoptowana przez rodzinę, kiedy była małym dzieckiem – ma indiańskie pochodzenie. Rachel staje się wkrótce ofiarą rasistowskich ataków, a rdzenni Amerykanie z plemienia Kiowa chcą, by opuściła bliskich i dołączyła do nich…

Choć Huston nie był usatysfakcjonowany filmem, „Nie do przebaczenia” wydaje się jednym z bardziej niedocenionych westernów w historii. Krytycy porównywali obraz ze słynnymi „Poszukiwaczami” (1956) Johna Forda i dostrzegali w nim bardzo silną krytykę amerykańskiego społeczeństwa. „Tam gdzie «Poszukiwacze» koncentrują się na parze białych mężczyzn szukających dziewczynki porwanej przez Komanczów, tam «Nie do przebaczenia» proponuje odwrotną historię o porwaniu, a czyniąc to podkreśla rasizm białych osadników” (Music in the western, red. K. Kalinak). Bardzo interesującą, dość nieoczekiwaną rolę zagrała w filmie Audrey Hepburn, dla której "Nie do przebaczenia" było jedynym westernem w karierze. Niestety aktorka przeżyła na planie osobistą tragedię – podczas kręcenia westernu spadła z konia, wskutek czego poroniła.