„Wielki lekkoduch”, reż. Luis Luis Buñuel, cz. I, 92 min, 1949, Meksyk
Unikatowy, bardzo rzadko pokazywany film Luisa Bunuela. Tytułowym lekkoduchem jest Ramiro, milioner, który po śmierci żony coraz częściej zagląda do kieliszka. Z powodu nałogu mężczyzna traci kontrolę nad swoimi interesami, a ponadto bez umiaru obdarowuje pieniędzmi rodzinę, bardzo chętnie korzystającą z niedyspozycji krewnego. Kiedy sytuacja staje się beznadziejna i milionerowi zaczyna grozić bankructwo, z pomocą zjawia się brat mężczyzny. Gregorio ma pewien plan – inscenizuje pewną sytuację, by wstrząsnąć lekkoduchem…
„Wielki lekkoduch” jest lekką, bezpretensjonalną komedią, której styl może kojarzyć się nieco z włoskim neorealizmem. Ten drugi zrealizowany przez Bunuela w Meksyku film powstał w okresie, kiedy reżyser realizował komercyjne projekty na zlecenie. Sam artysta traktował „Wielkiego lekkoducha” przede wszystkim jako ćwiczenie formalne: „Wydawało mi się to zabawne, bo stanowiło dla mnie techniczny trening. Miałem dużo zabawy z montażem, tworzeniem struktury i punktami widzenia kamery” – mówił. Choć film nie należy do najwybitniejszych dzieł twórcy, to jednak pozostaje sprawnie zrealizowaną, zabawną komedią, w której odnaleźć można pewne ślady autorskiego stylu reżysera.